KRK Rokit RP8 G4 – aktywne odsłuchowe monitory studyjne z 8-calową membraną

Tak, jak białe membrany są kojarzone z pewną dalekowschodnią marką, tak żółte od razu przywodzą na myśl markę KRK. Biały kolor membran współczesnych modeli monitorów studyjnych tej dalekowschodniej marki jest dość płytką próbą historycznego odniesienia się do chyba najbardziej znanego na świecie modelu monitorów studyjnych, o tyle w monitorach KRK kolejnych generacji żółty kolor membran wynika z zastosowania nowoczesnego materiału, jakim jest Kevlar.

Kevlar to tworzywo sztuczne wynalezione w latach 60. XIX wieku przez zespół badawczy kierowany przez naukowca polskiego pochodzenia – Stephanie Kwolek. Włókno aramidowe znany pod handlową nazwą Kevlar, jest w przeliczeniu na jednostkę masy 5-krotnie mocniejsze od stali. Kevlar jako materiał swą wytrzymałość zawdzięcza plecionce włókien nadającej wysoką sztywność takiego materiału. Duża sztywność w przypadku membran głośników z Kevlaru przekłada się na zdolność przenoszenia większej energii niż klasyczne materiały oraz na zminimalizowanie zniekształceń – tak harmonicznych, jak nieharmonicznych.

Co oferuje nowa seria KRK Rokit G4? W nowej generacji monitorów KRK Rokit G4 konstruktorzy poszli na całość i zaproponowali nie tylko kevlarowe membrany przetworników nisko-średniotonowych, jak w dotychczasowych modelach. Z Kevlaru zostały wykonane również membrany przetworników wysokotonowych! Nie jest to absolutne novum, gdyż przynajmniej dwóch producentów z kategorii hi-fi stosuje membrany kevlarowe do przetworników wysokotonowych... Konstruktorzy KRK twierdzą, że dzięki zastosowaniu tego samego materiału membran osiągnięto daleko posuniętą integralność brzmieniową. Czy rzeczywiście to się udało? O ile sztywność Kevlaru ma korzystny wpływ na charakterystykę pracy przetwornika minimalizując zniekształcenia nieharmoniczne, a sam materiał dość mocno niweluje zniekształcenia harmoniczne, o tyle nieco większa waga membrany z Kevlaru w stosunku do na przykład syntetycznego jedwabiu czy tytanu może wydłużyć reakcję na sygnały impulsowe. Czy tak jest w istocie?

O tym za chwilkę :-) Bo nowości jest więcej. Nowa seria KRK Rokit 4. generacji to nie tylko nowy tweeter. Konstruktorzy KRK opracowali nowy port bass-reflex. Jest dłuższy, niż tradycyjne otwory, ma przekrój zbliżony do litery L. Jest daleko bardziej odporny na pojawianie się „furkoczących” zniekształceń charakterystycznych dla przebiegów sinusoidalnych (przyszumy, świsty). I faktycznie, zniekształcenia zostały zredukowane nieomal całkowicie. Tylko w okolicach 30-35 Hz przy bardzo głośnym sygnale sinusa pojawia się delikatny przyszum.

Seria KRK Rokit G4 należy do klasy monitorów budżetowych. Szok. Nie dość, że poziom wykonania jest absolutnie na topowym poziomie (!!!), to producent postanowił wnieść do tej klasy rozwiązania z wyższych serii swoich monitorów. Konstruktorzy KRK wyposażyli nową serię Rokit G4 w układ DSP z nastawami korekcji (EQ) służącymi do optymalizacji pasma przenoszenia monitorów do zastanych warunków akustycznych pomieszczenia. Do dyspozycji jest 25 nastaw 4 filtrów – dwa skrajne o charakterystyce półkowej, dwa środkowe o charakterystyce dzwonowej, które pozwalają na przykład ograniczyć pasmo zagrożone zdudnieniami małych częstotliwości wynikające z fal stojących w naszym pomieszczeniu odsłuchowym, lub dostosować pasmo przenoszenia do naszych preferencji. Nastawy wprowadza się za pomocą wyświetlacza LCD, a nie jak u konkurencji za pomocą przełączników typu Switch.

Firma KRK przygotowała jeszcze jedną bardzo istotną niespodziankę. Udostępniła aplikację KRK Audio Tool na urządzenia mobilne z systemami Android oraz iOS, pomagającą w przeprowadzeniu częstotliwościowej kalibracji monitorów! Wiadomo, że jest to narzędzie wspomagające – mikrofon smartfonu czy tabletu nie jest skalibrowanym mikrofonem. Ale jest to zdecydowanie pomocne narzędzie!

Można oczywiście użyć tę apkę do kalibracji monitorów innych marek (!), ale faktem jest również, że mało które monitory są wyposażone w tak bogate możliwości ustawień korekcji, jak KRK Rokit G4.

Wróćmy do testowanych monitorów. KRK Rokit RP8 G4 to dwudrożna konstrukcja, wyposażona w 8-calowy woofer i 1-calowy tweeter. Przetworniki są zasilane przez dwie impulsowe końcówki mocy pracujące w klasie D. Łączna moc 203 W pozwala uzyskać maksymalny SPL z odległości 1 metra na poziomie 111 dB. Nad trwałością przetworników czuwa bardzo skuteczny, realizowany cyfrowo limiter. Wejście to gniazdo combo z symetrycznymi złączami jack 1/4” / XLR. Cyfrowy encoder z funkcją regulacji m.in. głośności umożliwia dopasowanie poziomu wzmocnienia końcówek do poziomu wejściowego.

Teraz najważniejsze – jak monitory grają? Inaczej, jak poprzednie generacje KRK Rokit! Przynajmniej model 8”. Poprzednie serie miały podbity dół pasma, nieco konturowy charakter brzmienia. Są tacy, którzy uwielbiali tę cechę – to dzięki nim seria KRK Rokit jest jedną z najpopularniejszych serii monitorów na świecie. Tymczasem... nowy model Rokit RP8 gra... równo! Ma pewne nierównomierności – największa w górze pasma między 10.5 kHz a 12 kHz, gdzie spadek sięga – 4 dB, zaś wyżej mamy podbicie +3 dB @16 kHz. Ale nowe monitory mają inny charakter brzmieniowy – zbliżają się do klasy profesjonalnych monitorów, w których projektanci zwracają baczną uwagę na zachowanie równomierności przetwarzania w całym paśmie i dobrą odpowiedź ma sygnały impulsowe. Pasmo przenoszenia w Rokit RP8 jest w znacznym stopniu wyrównane, w zasadzie mieści się w widełkach +/-3 dB – pomijając wymieniony „przypadek” spadku. Jak na budżetowe monitory to znakomity wynik i świetna pozycja wyjściowa do „wstrojenia” tych monitorów w akustykę pomieszczenia jest komfortowa.

Zapewne jesteście ciekawi, jak brzmi tweeter wysokotonowy z membraną z Kevlaru? Brzmienie jest stonowane, niekrzykliwe i nie przejaskrawione, ale czytelne w górze, precyzyjne i... atrakcyjne. Słuchając gotowych nagrań ma się wrażenie pewnej szlachetności brzmienia. Brzmienie górki KRK Rokit 8 RP8 G4 może się podobać, a przy tym doskonale odzwierciedla głębokość sceny dźwiękowej i pozycjonowanie źródeł w panoramie.

Środek pasma, jak na monitor z 8-calowym wooferem, jest bardzo szczegółowy. Przede wszystkim – jest :-) W poprzednich generacjach monitorów KRK Rokit charakter brzmieniowy nie predestynował ich do pracy na przykład nad wokalami. Na KRK Rokit RP8 G4 pracuje się bez problemu. I nie chodzi tu tylko o obecność pasma średniego, ale również na jego dynamikę i szybkość przetwarzania. Kevlar to naprawdę świetny materiał na membrany :-)

Trzeba zwrócić uwagę na dość równomierne przetwarzanie dolnego pasma. Wydatny udział szczeliny bass-reflex w przetwarzaniu najniższego pasma deformuje nieco odpowiedź na impulsy basowe w swojej zakresie pracy, ale trzeba oddać, że choć bas ma nieco wydłużone wybrzmienie, to wrażeniowo nie wlecze się. Jest punktowy. Bez problemu da się z taką charakterystyką przenoszenia basu skutecznie pracować.

KRK Rokit 8 RP8 G4 - pasmo przenoszenia portu bass-reflex i woofera 8"

Porównując do mniejszych monitorów z mniejszymi średnicami membran, bezdyskusyjnie KRK Rokit RP8 G4 miażdży je dynamiką dolnego pasma. Porównując testowane monitory choćby z monitorami z membraną 7”, pasmo basowe z tych mniejszych sprawia wrażenie „wyplutego” z głośnika. Przy membranie 8” jest po prostu zauważalnie większa kultura pracy pasma basowego. Cytując nieodżałowanego Jana Kobuszewskiego: „Praw fizyki Pan nie zmienisz i nie bądź Pan głąb!”.

W tym miejscu – skoro przy fizyce jesteśmy - jeszcze ogólna uwaga dotycząca akustyki naszych pokoików będących sercem domowych studyjek... Oraz kwestia doboru wielkości monitorów do naszego domowego studia. W jakiej wielkości pomieszczeniu, monitory z wooferem 8” mają sens? Panuje przekonanie, że do małych pokoików powinniśmy inwestować w niewielkie monitory z 5-calową lub 6-calową membraną. Bo i tak nad dołem pasma nie zapanujemy. Prawda. Propagację małych częstotliwości w niewielkim pomieszczeniu ciężko kontrolować. Ale... czym się różnią współczesne monitory 5- lub 6-calowe od 8-calowych? Skoro różnica w paśmie przenoszenia między modelem 5” a 8” wynosi zaledwie 6 Hz... KRK Rokit RP5 G4 pracuje według danych technicznych od 43 Hz, a testowany model KRK Rokit RP8 G4 od 36 Hz... Obie wartości przy spadku 10 dB... Z całym szacunkiem, różnica w dole pasma jest pomijalna. Zwłaszcza, że główne problemy w naszych domowych studyjkach napotkamy w paśmie @60 Hz, @100 Hz, @120 Hz czy @160 Hz.

Zrób coś dla siebie. Dowiedz się, w jakim środowisku akustycznym pracujesz. Obiecuję, że to zmieni Twój światopogląd na wiele rzeczy :-) Aby sobie uzmysłowić, z jakimi problemami napotkamy się w dole pasma w naszym pokoiku odsłuchowym, proponuję pobrać darmową aplikacje Room EQ Wizard (REW), uruchomić program, uruchomić funkcję Room Simulation (skrajna ikona z prawej strony), wpisać wymiary swojego pokoju i wybrać ustawienie monitorów (L, R). I chwycić się za głowę :-)

Jedyną istotną różnicą w dole pasma, jaka rozróżnia monitory z przetwornikami 8”, 7”, 6” czy 5” to stopień, w jakim bass-reflex wspomaga generowanie najniższego pasma oraz stopień wzmocnienia elektronicznego najniższego pasma. Duże monitory z 8-calową membraną mają o wiele bardziej naturalnie brzmiące niskie pasmo. Mniejsze są wspomagane elektronicznie i to pasmo jest po prostu mniej „fizyczne”, tym samym mniej wiarygodne. Kierując się kwestią wyboru wielkości monitorów – poza kwestią budżetu, jakim dysponujemy (większe = droższe) oraz gabarytami monitorów (niekiedy nie mamy jak zmieścić modelu z 8” membraną), głównym aspektem powinien być aspekt górnego pasma przetwarzania wofera, czyli średnich tonów. I ich dokładność reprodukcji. Zwykle w modelach 8-calowych pukt podziału między wooferem a tweeterem jest ustawiony na zakres 1.7 kHz – 2 kHz. Wyżej po prostu membrana 8” nie zagra w wiarygodny sposób. W przypadku mniejszych modeli, podział zwykle następuje w zakresie 2 kHz – 2.4 kHz. Mniejsza membrana zagra wyżej :-) A to oznacza też, że tweeter ma mniej pracy (bo nie gra od 1.8 kHz tylko od na przykład 2.2 kHz) i wykonuje swoją pracę dokładniej. To naczynia połączone. 

Więc jaki model monitorów wybierzesz? B-)

KRK Rokit RP8 G4 zyskały moje uznanie. Podobają mi się. Jeśli preferujemy naturalnie brzmiące monitory, bez podbarwień w różnych zakresach pasma, to tych monitorów nie musimy się „uczyć”. Osobiście preferuję właśnie ten typ monitorów studyjnych. Furkoczącej hip-hopowej stopy z tego monitora nie wydobędziecie. Za to Rookit 8 4. generacji oferuje pełne i wyrównane brzmienie z klasą i precyzję przy miksowaniu. I faktycznie, zgodnie z zapowiedzią producenta w materiałach informacyjnych - czy słuchając muzyki, czy pracując nad miksami, KRK Rokit RP8 G4 sprawiają wrażenie monolitu brzmieniowego. Są z punktu doskonale przygotowane do pracy w domowym studiu :-) W swojej klasie cenowej są bardzo interesującą propozycją. Polecamy!

Do testu dostarczył: Audiotech