Logowanie

EVE Audio SC408 i SC407 – pierwsze odsłuchy prototypów 4-drożnych monitorów w siedzibie EVE Audio w Berlinie

EVE Audio SC408 i SC407 – pierwsze odsłuchy prototypów 4-drożnych monitorów w siedzibie EVE Audio w Berlinie

EVE_Audio_insert

EVE Audio przebojem wdarła się na rynek profesjonalnych monitorów studyjnych. Modele 2- i 3-drożne, jak SC207, SC205 czy ostatnio testowany w naszej redakcji SC307, cieszą się zasłużonym uznaniem. Teraz przyszedł czas na modele 4-drożne. Nasza redakcja jako jedna z 3 innych z Polski została zaproszona na testowe odsłuchy prototypowych egzemplarzy modeli SC407 i SC408.

Radek Barczak

 

EVE_Audio_SC407_SC408_prototypy

Topowe modele 4-drożne przeznaczone są do pracy w dalekim polu w dużych reżyserkach profesjonalnych studiów nagraniowych i produkcyjnych. Tu nie może być mowy o kompromisach. I oszczędnościach. Główny odsłuch nie może się charakteryzować jakimikolwiek brakami. Pasmo przenoszenia musi być pełne i wyrównane, a moc i dynamika wystarczająca, by stworzyć perfekcyjne odwzorowanie brzmienia miksowanych nagrań. Elementów wpływających na kompletność głównych monitorów jest tak duża, że mogłoby się wydawać, iż „nowa” firma powinna się skupić raczej na mniejszych modelach. Wszak EVE Audio działa od niecałych dwóch lat... 

Pozory mylą. Firma EVE Audio nie jest tworzona przez nowicjuszy w branży. Dość powiedzieć, że firma EVE Audio została stworzona przez współzałożyciela i CEO (czyli prezesa :-)) ADAM Audio. Co więcej, w zespole nowej marki pracują najważniejsi specjaliści z ADAM Audio odpowiedzialni za konstrukcje przetworników, elektronikę oraz oprogramowanie DSP.

 EVE_Audio_Ribbon_AMT

EVE Audio to z założenia marka oferująca wysokiej klasy monitory studyjne. Nie znajdziemy w ofercie tego producenta „budżetowych” modeli. Jest tylko linia profesjonalna SC. Założenia opracowane przez głównego konstruktora – Rolanda Stenz'a – stanowiące fundament zarówno samej idei, jak konstrukcji monitorów EVE Audio świadczą o braku kompromisów. Każdy model monitora jest wyposażony w nowoczesne quasi-wstęgowe przetworniki Air Motion Tweeters o podwyższonej sztywności „harmonijki” membrany i silniejszym magnesie neodymowym oraz woofery z membraną z kompozytu włókna szklanego o strukturze plastra miodu gwarantującej również wysoką sztywność wpływającą bezpośrednio na zmniejszenie niepożądanych rezonansów i zniekształceń. Takie elementy, jak specjalnie profilowane cewki i zastosowanie silnych magnesów neodymowych podnoszą sprawność konstrukcji, a odlewane kosze zapewniają odpowiednią sztywność. Warto podkreślić, że wszystkie przetworniki są zaprojektowane przez konstruktorów z EVE Audio i produkowane wyłącznie na potrzeby tego producenta.

 EVE_Audio_woofer_caly

Prócz specjalnie zaprojektowanych przetworników, monitory EVE Audio są wyposażone w wysokiej klasy impulsowe końcówki mocy – każdy przetwornik ma własną końcówkę. Dotyczy to zarówno najmniejszych modeli 2-drożnych, jak 3-drożnych i największych 4-drożnych. Cechą charakterystyczna modeli 3- i 4-drożnych jest zastosowanie dwóch identycznych wooferów, z których jeden gra dolnym pasmem, a drugi dolnym i średnim pasmem. Pozwala to na zachowanie integralności dołu i niskiego środka z jednoczesnym uzyskaniem imponującego wręcz dołu. Podczas odsłuchów wiele razy słyszałem komentarze pozostałych wybrańców, że „to niemożliwe, że tak małe paczki mają tyle dołu...”. I owszem. Możliwe :-) Wyróżnikiem monitorów EVE Audio jest również i to, że każdy model dysponuje zaawansowanym układem DSP, który czuwa nie tylko nad wyrównaniem fazowym, limitowaniem sygnałów, ale i dostosowaniem charakterystyki częstotliwościowej do warunków panujących w naszej reżyserce. Co ważne, całe przetwarzanie dokonywane jest w domenie cyfrowej. Każdy monitor jest więc wyposażony wświetnie brzmiący przetwornik analogowo-cyfrowy pracujący z dokładnością 24-bitową przy częstotliwości próbkowania 192 kHz. Na pytanie skierowane do Rolanda Stenz'a, dlaczego nie udostępnił wejść cyfrowych w monitorach swojej konstrukcji odrzekł z powagą, że: „Chcieliśmy zapewnić maksymalnie wysoką jakość przetwarzania sygnału z analogowego na cyfrowy. Nie mogłem pozwolić na to, żeby ktoś korzystał z naszych monitorów przy niższych częstotliwościach próbkowania. Interpolacja oznaczałaby pogorszenie jakości brzmienia. Dlatego włożyliśmy naprawdę drogie przetworniki analogowo-cyfrowe Burr-Brown żeby mieć pewność najwyższej jakości brzmienia”. Logiczne. Przy takiej odpowiedzi firmowa sentencja „Listen to EVE Audio for yourself. And let your ears decide.” nabiera głębszego sensu. Przyznaję, że tą odpowiedzią Roland Stenz mnie ujął... Facet naprawdę wie, czego chce. I nie interesują go „półśrodki”.

 EVE_Audio_SC408_projekt_plytki

Pewne wątpliwości wzbudza na tym tle informacja, że monitory EVE Audio są produkowane w Chinach. Gdy wyartykułowałem swoje obiekcje na temat kontroli jakości itd. zostałem poproszony o chwilę cierpliwości.

 EVE_Audio_demo_room_Roland_Stenz

Sam Roland Stenz prowadził prezentację firmy. Widać było, że to człowiek z pasją i misją. Po chwili dowiedzieliśmy się, że proces produkcji w Chinach jest nadzorowany przez zatrudnionego przez EVE Audio i przeszkolonego specjalistę, a sam Roland Stenz jest bardzo lubiany przez linie lotnicze latające do Chin, gdyż średnio raz w miesiącu leci do fabryki kontrolować jakość produkcji. Ale to nie wszystko.

EVE_Audio_test_kolejka

Zostaliśmy zaproszeni do sporej hali, w której dokonywana była kontrola jakości monitorów przysłanych z fabryki. Okazało się, że każdy monitor jest kilkakrotnie „mierzony” na systemie Clio i porównywany do „wzorcowej” charakterystyki danego modelu. Odchylenie ±1,5 dB od wzorca dyskwalifikuje dany egzemplarz...

EVE_Audio_test_CLIO_pomiar

Po chwili zostaliśmy poinformowani, że każdy monitor jest włączany, sprawdzany, mierzony systemem pomiarowym zarówno w Chinach, jak po dostawie do Berlina. Dzięki takiej selekcji nie ma możliwości, żeby do sprzedaży trafiły monitory, które nie spełniają w najmniejszym stopniu założonych norm.

EVE_Audio_test_poprawki

W przypadku mniejszych problemów, jak niedziałające diody LED, niedokładnie działające encodery, monitory podlegają serwisowi.

EVE_Audio_test_MIC

W ramach ciekawostki – pośród testowanych egzemplarzy monitorów znalazłem również kilka, które przyszły na reklamacje. Poczytałem sobie opis uszkodzeń. Okazało się, że w większości problemem były nierówno świecące bądź przepalone pojedyncze diody, które są używane w enkoderze do prezentacji poziomu wzmocnienia i przy obsłudze DSP.

EVE_Audio_test_LEDy

Pracownicy przeprowadzający testy zdawali się kompletnie zaskoczeni naszą wizytą. Chyba nie byli przygotowani na naszą obecność, bo jeden z nich był ubrany w firmowy t-shirt Sennheiser / Neumann. I po premii... :-D

 

EVE_Audio_test_potestach

Nie każdy producent pozwoliłby sobie na dopuszczenie wścibskiego reportera do swoich najbardziej tajemnych procedur... Rozpoczęliśmy od poznania końcowego etapu produkcji, czyli testowania i weryfikacji wyprodukowanych egzemplarzy monitorów.

EVE_Audio_komora_mic

Zostaliśmy również zaproszeni do pomieszczeń działu rozwoju technicznego, w tym do komory bezechowej – okazało się, że EVE Audio ma do dyspozycji komorę o wymiarach 9 m × 9 m × 10 m oraz 4 niezależne elektroakustyczne systemy pomiarowe bazujące na systemach CLIO i mikrofonach Mictrotech Gefell.

EVE_Audio_komora_pod_siatka

W ramach ciekawostki warto wspomnieć, że dystrybutor Mictrotech Gefell sąsiaduje z EVE Audio – siedziba dystrybutora tego znakomitego producenta mikrofonów znajduje się w tym samym budynku, co komora bezechowa EVE Audio...

EVE_Audio_komora_Andreas_Guhde

Udało się również podpatrzyć, nad czym aktualnie w EVE Audio pracują - w przygotowaniu są subwoofery z membraną bierną. 

EVE_Audio_TS107_membrana_bierna

Roland Stenz podkreślał, że siedziba EVE Audio jest zlokalizowana w specyficznym, technologicznym rejonie Berlina nazywanym „Mediacity”.

EVE_Audio_test_Roland_Stenz

Rzadko kiedy producent decyduje się na tak bezkompleksowe zaprezentowanie swojego zaplecza technicznego, nawet mediom branżowym. Zaskakujące było i to, że na pierwsze odsłuchy prototypowych 4-drożnych modeli EVE Audio zaproszono polskie media! To z pewnością duży ukłon pod adresem dystrybutora EVE Audio w Polsce – firmy Audiotech z Warszawy.

EVE_Audio_showroom_odsluch

Do testów odsłuchowych, które odbyły się w dobrze przygotowanej pod względem akustycznym sali prezentacyjnej, wystawiono na początek 4 modele monitorów EVE Audio: 3-drożne SC305 i SC307 oraz prototypowe 4-drożne SC407 i SC408. Wśród zaproszonych na premierowe testy prototypowych monitorów EVE Audio zaproszono przedstawiciela miesięcznika Estrada i Studio, zastępcę redaktora naczelnego miesięcznika Live Sound – Marka Korbeckiego, miesięcznika MUZYK FCM (niestety nie dojechał z powodu choroby), redaktora portalu Infomusic – Michała Szuleckiego oraz mnie jako przedstawiciela portalu E-MUZYK.pl. Ponadto wśród zaproszonych znalazł się prezes Music Store Poznań – Paweł Szulc oraz Norbert Hebda z warszawskiego sklepu „Pasja”. Wszyscy uczestnicy przyjechali na testy wyposażeni w szereg płyt CD Audio. I tylko płyty CD Audio – „dopalonych” pod sufit nagrań. A przecież monitory studyjne służą nie do odsłuchu gotowego zmasterowanego materiału dźwiękowego ... Służą do pracy nad miksami, nad edycją brzmienia, korekcją, kompresją. Monitory studyjne mają odwzorowywać nawet najmniejsze korekty w brzmieniu pojedynczego instrumentu i to na tle całego miksu. Tego nie sprawdzi się odsłuchując gotowe zmasterowane nagrania. Rozczulił mnie przedstawiciel redakcji Infomusic – zdaje się, że był to bardziej audiofil, nie mający zbytnio pojęcia o realizacji nagrań, który na podstawie odsłuchu kilku zmasterowanych nagrań zaczął „indoktrynować” samego Rolanda Stenz'a swoimi opiniami o „niedostatkach” modelu SC408. Ech... Odrobina pokory...

EVE_Audio_showroom_sprzet

Na testy prototypów EVE Audio SC407 i SC408 zabrałem nie tylko nagrania „testowe” na CD Audio, ale również komputer z wielośladową sesją którą miksowałem jakiś czas temu, a którą używam podczas testów każdych monitorów jakie trafiają do naszej redakcji – akustyczny koncert zespołu 4 szmery z materiałem AC/DC, nagrany w studiu koncertowym Polskiego Radia im. Agnieszki Osieckiej. Jako interfejs audio użyłem Focusrite FORTE wyposażony w wysokiej klasy przetworniki zaprojektowane we współudziale... specjalistów z firmy SSL. Oprócz tego wziąłem również syntezator Roland JUPITER-50. Dlaczego instrument? Bo w miksach zwykle „podcinamy” częstotliwości „nieistotne”, te najniższe nieprzenoszone przez większość kolumn głośnikowych czy słuchawek. A przecież monitory studyjne MUSZĄ sobie również radzić z najniższymi częstotliwościami. A dlaczego wziąłem właśnie ten syntezator Rolanda? Bo jest wyposażony w niezwykle realistycznie brzmiące, bardzo dynamiczne barwy fortepianów akustycznych w technologii SuperNATURAL, z rezonansem sympatycznym. Nie każde monitory radzą sobie z tak szerokim ambitusem dynamicznym tych brzmień – w każdym razie nie każde budżetowe. Często się okazuje bowiem, że „monitory studyjne” zauważalnie kompresują brzmienie. Znam doskonale brzmienia fortepianów SuperNATURAL i wiem, jak są wymagające dla monitorów... No i do tego Roland JUPITER-50 ma świetnie brzmiące piana elektryczne, a te są niezwykle wymagającym materiałem dźwiękowym dla monitorów studyjnych z uwagi na pojawiające się rezonanse i zdudnienia charakterystyczne dla brzmień przetwarzanych przez takie efekty, jak flanger, phaser, slapdelay, chorus itd. Nie i na koniec trzeba koniecznie wspomnieć o świetnych barwach syntetycznych, zwłaszcza basach, które również stanowią nie lada wyzwanie dla przetworników niskotonowych monitorów studyjnych :-)

EVE_Audio_SC407_SC408_prototypy_logo

Już pierwsze dźwięki zagrane pierwszego dnia wykazały, że wszystkie wystawione monitory EVE Audio – modele SC305, SC307, SC407 i SC408 – MAJĄ środek pasma. To wcale nie takie oczywiste. Co więcej, właśnie w środkowym paśmie oferują szczegółowość niedostępną dla modeli 2-drożnych. Tu ujawnia się przewaga modeli 3- i 4-drożnych, w których poszczególne zakresy pasm są przetwarzane przez niewysilone, nie zmuszane do pracy w zbyt szerokim zakresie przetworniki. Spośród prezentowanych pierwszego dnia modeli SC305, SC307 i SC407 cechowały się niemalże identyczną charakterystyka brzmienia. Przełączanie się na coraz większe modele w brzmieniu zmieniało tylko to, że było słychać coraz niższe dźwięki, przy zachowaniu jednolitości całego zakresu pasma. Źródła dźwięku były świetnie lokalizowane, co świadczy o idealnej fazowości pracy przetworników. Dźwięk był skupiony, a nie „rozstrzelony” po całej sferze stereo. Prototypowy model SC408 – zaznaczmy, że to pierwsze półoficjalne „odpalenie” tych monitorów, a prace nad nimi nadal trwają – miał nieco inną charakterystykę. W brzmieniu było nieco mniej środka pasma, za to w dole otwierała się w stosunku do pozostałych wystawionych monitorów dodatkowa oktawa w dół. To było NIESAMOWITE! Słuchając miksu na SC307 czy SC407 miało się wrażenie pełni brzmienia, również w dole. Tymczasem przełączenie się na SC408 sprawiało, że nagle w dole pojawił się bas, którego wcześniej nie było. EVE Audio SC408 oddają częstotliwości, które można bardziej poczuć niż usłyszeć na profesjonalnie zrealizowanych koncertach. Szczególnie było to słyszalne podczas odsłuchu koncertowego nagrania Toto - I Will Remember LIVE 1999. Wszystkim kopary opadły... Zarówno Paweł Szulc z Music Store, jak ja mieliśmy identyczne skojarzenie – brzmienie było zbliżone w charakterze do ogromnych 3-drożnych monitorów JBL 4315 na 15-calowym dole, które służą w Studiu „Giełda” Polskiego Radia Merkury w Poznaniu od bodaj połowy lat 80... Tyle, że Eve Audio SC408 są pewnie 3 lub 4 razy mniejsze. I aktywne.

Dłuższą chwilę poświęciłem na porównanie monitorów przy pracy nad miksem. Wprowadzając na bieżąco zmiany w miksie gitar akustycznych, zmieniając ich położenie w panoramie oraz charakterystykę pogłosów, monitory oddawały niezwykle wiernie wszelkie modyfikacje. Dotyczy to również korekcji – zmiana na kanale jednej z gitar akustycznych wartości wzmocnienia filtru dzwonowego o dobroci Q1 w różnych pasmach (dół, środek, wysoki środek, górka – pasma były „przemiatane” lub zmieniane skokowo) o wartości ±0,5 dB NATYCHMIAST było słyszalne na tle całego miksu na każdym z monitorów, i to w każdym zakresie. To znamionuje wzorowy monitor studyjny jako sprawne i kompetentne narzędzie w pracy nad miksami. I wszystkie testowane monitory EVE Audio – nawet „najbardziej” prototypowy SC408 – z tych zadań się wywiązywało znakomicie. „Charakter” brzmienia to oczywiście kwestia przyzwyczajenia i znajomości monitorów, na których się pracuje.

EVE_Audio_Roland_Jupiter50

Oddzielnym testem było przesłuchanie monitorów przy grze na syntezatorze Roland JUPITER-50. Również w przypadku niezwykle dynamicznych barw fortepianów akustycznych i pian elektrycznych wystawione monitory wiernie odwzorowywały zakres dynamiki, czytelnie przetwarzając transjenty i charakterystykę częstotliwościową oraz alikwotową barw. Skutecznie też dały odpór syntetycznym barwom basowym, gdzie zwłaszcza SC408 chwycił nas za nie napiszę co :-) Wszystkie monitory z godnością zniosły nawet głębokie wychylenia membran.

EVE_Audio_odsluch_Marek

Podczas toczonych rozmów zarówno Roland Stenz, jak Andreas Guhde podkreślali ważną rolę stosowanych w konstrukcji monitorów EVE Audio układów DSP, które są wyposażane w autorskie algorytmy DSP. Według obu konstruktorów istotnym elementem konstrukcji monitorów EVE Audio są szczelinowe otwory bass-reflex umieszczone z tyłu monitorów – takie ich umiejscowienie sprawia, że nie występują rezonanse i interferencje w zakresie dolnego środka charakterystyczne dla konstrukcji bass-reflex z okrągłymi otworami umieszczonymi z przodu obudowy. Fakt, że umieszczenie monitorów blisko ściany od tyłu zmienia charakterystykę dołu, ale właśnie w tym celu monitory EVE Audio są wyposażone w kompensujące filtry realizowane przez pokładowe DSP. W ogóle z rozmów i atmosfery wokół konstrukcji monitorów przebija się pasja połączona z wiedzą, doświadczeniem i konsekwencją realizacji założonych celów. Sumując atuty kadry EVE Audio można mieć pewność, że oferowane przez tę markę monitory wcześniej czy później zdobędą światową sławę. Raczej wcześniej... Polski dystrybutor EVE Audio – firma Audiotech z Warszawy – podejmuje różne inicjatywy sprawiające, że przetestowanie monitorów jest możliwe dla całkiem sporej grupy zainteresowanych osób. Regularnie w najlepszych sklepach muzycznych na terenie Polski jest prezentowany szeroki przekrój tych monitorów z możliwością ich odsłuchu. Aktualnie set prezentacyjny jest dostępny w poznańskim sklepie Music Store, gdzie stworzono naprawdę znakomite warunki do posłuchania i porównania monitorów EVE Audio. I to wydaje się być prawidłowy kierunek.

EVE_Audio_odsluch_Pawel_Norbert

Nie każdy może znaleźć się w fabryce EVE Audio. Ale każdy – zgodnie z ideowym hasłem EVE Audio – może przetestować monitory. „Listen to EVE Audio for yourself. And let your ears decide.” Posłuchaj i zdecyduj...

Dystrybutor: Audiotech

EVE_Audio_komora

EVE_Audio_komora_kliny

EVE_Audio_komora_mic_zoom

EVE_Audio_komora_siatka

EVE_Audio_TECHroom

EVE_Audio_test_CLIO

EVE_Audio_test_USB

EVE_Audio_Marek

EVE_Audio_rozmowy

 

PDF

 

TAGI: EVE Audio SC408, profesjonalne 4-drożne monitory dalekiego odsłuchu do studia, najlepsze 4-drożne monitory studyjne dalekiego pola, referencyjne monitory dalekiego pola, jakie wybrać monitory dalekiego pola do studia nagrań, bezkompromisowe monitory dalekiego pola, EVE Audio SC407 cena, gdzie najtaniej kupię monitory EVE Audio?, nieduże monitory dalekiego pola do studia nagrań, jakie wybrać monitory dalekiego pola lub średniego pola do średniej wielkości reżyserki?, EVE Audio SC307 SC305 porównanie, gdzie można posłuchać monitorów EVE Audio SC307 SC305 SC208 SC207, porównanie monitorów EVE Audio SC207, SC305, SC307, EVE Audio SC408 i SC407, prototypy EVE Audio SC407 i SC408